Niniejszy poradnik opisuje najczęściej spotykane usterki elementów konstrukcyjnych nadwozia modelu W123. Jednakże zawarte w nim wskazówki można odnieść prawie bez zmian do modelu W116, a także, choć w nieco mniejszym stopniu do innych modeli.

       Pierwszą rzeczą, na którą powinniśmy zwrócić uwagę jest stan ogólny konstrukcji samochodu. Proponuję popatrzeć z pewnej odległości na poruszające się auto, czy nie sprawia wrażenia krzywego, przekoszonego, czy jeździ prosto i czy jest faktycznym dwuśladem. Jeśli błotniki nie są ustawione symetrycznie, jeden jest wyraźnie wyżej od drugiego, drzwi i pokrywy nie pasują dokładnie do swoich miejsc, może to świadczyć o powypadkowej przeszłości auta, użyciu do naprawy marnej jakości części (są takie części co po prostu nie pasują), albo naprawę wykonywał rzemieślnik nie do końca wykwalifikowany. Należy zwrócić uwagę, czy auto nie jest przełamane na tylnej osi (sprawdzić z obydwu stron!). Charakterystyczne dla tak uszkodzonego auta jest załamanie się linii listew i przetłoczeń bocznych pomiędzy tylnymi drzwiami a błotnikiem (fot.). Przypadłość ta najczęściej spotykana jest w modelu 114/115 (sedan!), ale zdarza się też w późniejszych autach. Nie muszę chyba mówić, że wszystkie te wady eliminują auto jako bezpieczny środek transportu, gdyż naprawienie ich jest praktycznie nie możliwe.

       Sprawdzić należy przede wszystkim półki pod przednimi reflektorami i podłużnice na całej długości komory silnika. Powyższe elementy powinny być pokryte (lakierowaną w kolorze nadwozia) warstwą fabrycznego zabezpieczenia antykorozyjnego (mieszanki gumy i PCV) tzw. mastyki, o fakturze "baranka". Cała powierzchnia tych elementów nie powinna mieć zgrubień, guzów, a zwłaszcza pęknięć pokrycia antykorozyjnego, z których wychodzą rdzawe naloty. Niebezpieczne są uszkodzenia korozyjne podłużnic w rejonie między nadkolem a przegrodą czołową (pod podstawką akumulatora z prawej i pod serwem hamulcowym z lewej, oraz w okolicach przejścia przewodów hamulcowych przez nadkole). Podejrzane lub uszkodzone miejsca (dotyczy to również dalszych etapów oględzin) dobrze jest sprawdzić dużym wkrętakiem poprzez stukanie lub dłubanie jeśli już mastyka jest pęknięta. Da nam to obraz jak duże spustoszenia poczyniła już w danym miejscu rdza.
Inne miejsca w komorze silnika, na które należy zwrócić uwagę to rynienki wzdłuż błotników mieszczące zawiasy maski oraz te niższe, pomiędzy nadkolem a belką podszybia, górne mocowanie błotników oraz nadkola, jakość zabezpieczenia połączeń blach nadkola i końce belki podokiennej (pomiędzy kratką a błotnikiem).

       Należy zwrócić uwagę na stan higieniczny komory silnika. Powinna ona być czysta do tego stopnia aby był widoczny na wszystkich elementach blaszanych lakier (koloru samochodu oczywiście). Drożne powinny być wszystkie otwory odwadniające: w półkach pod reflektorami, w dole rynienek zawiasów maski i tych poniższych. O zaniedbywaniu auta da znać obecność zaschniętego błota i liści w tych miejscach. Można też spróbować wlać w w/w miejsca wody i sprawdzić czy spływa.

2. NADKOLA KÓŁ PRZEDNICH
Zwrócić należy uwagę na połączenie przedniej podłużnicy z przegrodą czołową (od lewej strony miejsce to jest zasłonięte dodatkowym wzmocnieniem), oraz zakończenie progu. Rejon mocowania stabilizatora do nadwozia łatwiej jest sprawdzić wyjmując plastikową zaślepkę. Dobrze jeśli auto jest wyposażone w plastikowe nadkola kół przednich, albo chociaż w grodzie, dzięki którym pomiędzy przednim słupkiem a błotnikiem nie wozimy kilku kg błota. Całe nadkole pokryte jest mastyką, więc należy wyczulić uwagę na wszelkie zgrubienia, bąble i jej pęknięcia (zwłaszcza na podłużnicy w miejscu oznaczonym na rys "Y").

3. PROGI
Jeżeli samochód posiada progi pokryte mastyką, to o istnieniu blachy pod jej warstwą możemy się przekonać np. podnosząc samochód za pomocą fabrycznego lewarka. Należy obserwować otwór, w który włożony jest lewarek, czy nie ulega przemieszczeniu. Poza tym oględziny progu należy skoncentrować w miejscu łączenia go z podłogą (jak wcześniej, podejrzane są wszelkie zgrubienia i pęknięcia warstwy antykorozyjnej). Jeśli progi nie są pokryte warstwą mastyki możemy spróbować wyjąć jedną z gumowych zaślepek (w przypadku pokrycia progów mastyką wyjęcie ich wiąże się z uszkodzeniem warstw zabezpieczenia, ale nie oznacza to że zaślepek tych nie widać. Powinny występować w liczbie kilkunastu na całej długości progu). Dzięki ich wyjęciu możemy na własne oczy przekonać się jak wygląda połączenie progu z podłogą i podciągiem. Jeśli wewnętrzne ścianki profilu zamkniętego pokryte są warstwą wosku antykorozyjnego, możemy mieć pewność, że poprzedni właściciel dbał przynajmniej o te elementy.

4. PODŁOGA I PRZEGRODA CZOŁOWA.
Zabezpieczenie antykorozyjne starych Mercedesów jest na tyle doskonałe, że rzadko dochodzi do korozji płyty podłogowej od spodniej strony samochodu. Nie zaszkodzi oczywiście obejrzeć podłogę również od spodu (najlepiej przy pomocy kanału), jednak główne poszukiwania powinniśmy przeprowadzać od wnętrza samochodu.
Pod dywanikami (przednie są przypinane klipsami do belki pod fotelem) powinno być sucho. Jeśli istnieje na podłodze warstwa fabrycznego wygłuszenia to należy zwrócić uwagę na wszelkie pęknięcia, rdzawe naloty. Jeśli jest popękana i odchodzi od podłoża to najczęściej oznacza, że nie ma się już czego trzymać. Można spróbować wbić w pęknięcia wkrętak i sprawdzić czy nie wyjdzie z drugiej strony podłogi. W ten sposób należy sprawdzić połączenie podłogi z progiem i podciągiem na całej długości (rys). Jeśli te miejsca są dziurawe to nasze poszukiwania powinny zmierzać w kierunku tunelu środkowego, aby sprawdzić, czy w oglądanym samochodzie w ogóle jest podłoga. O jej braku może świadczyć także pękanie progów i podciągów w punkcie X (rys)
Jeśli to możliwe dobrze jest także zdjąć dolne osłony deski rozdzielczej (trzy wkręty na górze i dwa kołki w głębi) i "zanurkować" z latarką. Należy sprawdzić: łączenie przegrody czołowej ze słupkiem aż do narożnika szyby i słupki przednie (można spróbować zdemontować ich osłonę).

5. OKOLICE TYLNEJ OSI - OGLĘDZINY OD SPODU SAMOCHODU
Oględziny tej części samochodu są dosyć ważne i należy je przeprowadzić koniecznie z kanału. Ponadto jest to miejsce gdzie można wykryć wiele usterek decydujących o zakupie samochodu, bądź też nie. Trzeba zwrócić uwagę na następujące elementy: Mocowanie poduszek tylnego zawieszenia. Są one trudno dostępne, ale warto pogrzebać wkrętakiem. Naprawa tego miejsca jest dosyć trudna gdyż wymaga współpracy mechanika biegłego w temacie MB (wymontowanie poduszek) oraz dobrego blacharza - rzeźbiarza. Jeśli miejsce jest podejrzane to proponuję przy użyciu łomu sprawdzić czy mocowanie poduszki nie jest wyrwane z podłogi i belka tylnego zawieszenia wraz z poduszką nie porusza się zbyt swobodnie we wszystkie strony. Dodatkowo można sprawdzić to samo miejsce od góry, wyjmując siedzisko tylnej kanapy.
Podłużnice - przebiegają one dolną krawędzią nadkola. Należy sprawdzić ich połączenie z tylną przegrodą, podłogą pod zbiornikiem paliwa, belką poprzeczną oraz w końcowej ich części z podłogą bagażnika. Proponuję także zwrócić uwagę czy górne gniazdo sprężyny nie zmiażdżyło podłużnicy (fot. powyżej) oraz czy podłużnica nie jest w tym miejscu pęknięta (zdarza się to często w przeciążanych samochodach). Jeśli jest to miejsce uszkodzone, a nie nastąpiły jeszcze zniszczenia karoserii (złamanie o którym pisałem na początku) to dobry blacharz jest jeszcze w stanie uratować auto.
Belka poprzeczna - koroduje najczęściej na końcach, przy łączeniu z podłużnicą oraz w okolicach mocowania dyferencjału, jednak następuje to głównie od przedniej jej strony (tam gdzie przebiega przewód hamulcowy).


6. NADKOLA TYLNE
W przeciwieństwie do nadkoli kół przednich, w tylnych aby móc ocenić miarodajnie ich stan należy zdjąć koło. W Mercedesie 123 rzadko stosowane są nadkola z PCV w tylnych nadkolach - w zasadzie nie są potrzebne. Jeśli ich nie ma należy zbadać całą dolną krawędź nadkola, począwszy od zakończenia progu, skończywszy na miejscu w którym montuje się chlapacz. Zwrócić należy uwagę także na: połączenie nadkola z błotnikiem, oraz na podłogę schowków bocznych bagażnika.

Zdjęcia użyte w publikacji pochodzą ze stron:
http://macmerc.netium.com.pl
http://www.sebian.gdnet.pl
http://www.mercedes-classic.cz
http://strony.wp.pl/wp/arbies/
Autor:
Michał Mańkowski (Maniek)