|
Emil Jelinek
Koniec XIX wieku był dla Emila Jellinka bogatego i świetnie prosperującego austriackiego kupca mieszkającego w Nicei, początkiem kariery przedsiębiorcy samochodowego. Przypadek i fascynacja spowodowały, że ten oto człowiek przyspieszył rozwój tej wspaniałej marki i nadal jej imię, które do dzisiaj budzi podziw na całym świecie. A wszystko zaczęło się od reklamy nowego pojazdu Daimlera. Był rok 1897. Zafascynowany widokiem pojazdu Emil Jellinek udał się do fabryki w Cannstatt i zakupił nowego, dwucylindrowego Daimlera. Zainteresowanie, jakie ów pojazd wzbudził w Nicei spowodowało, że Jellinek zamówił w fabryce kolejne cztery pojazdy. Postawił jednak producentowi pewien warunek: pojazdy te miały osiągać prędkość maksymalną 40 km/h. Dalmler l Maybach spełnili warunek. Dostarczone pojazdy Jellinek praktycznie natychmiast sprzedał i zamówił kolejnych sześć, stawiając poprzeczkę wyżej niż poprzednio - mocniejsze, czterocyllndrowe silniki miały znajdować się na przodzie samochodu. Pomimo kłopotów również i to zamówienie zostało zrealizowane w terminie, i tak oto kupiec z Nicei został pierwszym "dealerem" samochodowym pojazdów produkowanych przez Daimlera. W 1899 roku Jellinek zażyczył sobie jeszcze szybszego i mocniejszego modelu, którym zamierzał ścigać się na torze w Nicei. Konstrukcja okazała się fatalna w skutkach. Jazdy próbne zakończyły się wypadkiem i śmiercią jednego z kierowców.
Jellinek jednak nadal upierał się przy swoim i ponawiał zamówienia na samochody większe, szybsze i mocniejsze. Zarząd firmy Daimlera miał jednak wątpliwości co do nowych projektów. Widząc to, Jellinek przystąpił do "ataku" dając zarządowi firmy propozycję, której nie można było odrzucić złożył zamówienie na 36 egzemplarzy nowego modelu gwarantując płatność za nie w wysokości 550 tyś marek w złocie. Do tych ustaleń dołączył jednak warunki dodatkowe. Zażądał wyłącznego prawa sprzedaży na terenie takich krajów jak Austro-Węgry, Francja, Belgia i Ameryka, a także zmiany nazwy produkowanych samochodów, które od teraz miały nosić imię jego 10 letniej córki Mercedes. Tak też się stało. Po sukcesach odniesionych w 1901 roku w rajdach: "Nlcea-Aii-Salonlkl-NIcea" oraz "Nlcea-La-Turble" generalny sekretarz francuskiego automobilklubu stwierdził: "Wkroczyliśmy w erę Mercedesa ". W 1902 roku przedsiębiorstwo DMG (Dalmler-Motoren-Gesellschaft) oficjalnie zarejestrowało nazwę "Mercedes" jako znak firmowy. Ostatnim krokiem Jellinka była zmiana w dokumentach nazwiska na Jellinek-Mercedes W ten oto sposób dopiął swego, a jego marzenie zostało spełnione.
|