Gottlieb Daimler urodził się 17 marca 1834 roku w niewielkim miasteczku Schorndorf w Wirtembergii. Pochodził z rodziny od lat osiadłej w tamtych stronach i zajmującej się piekarnictwem. Jego ojciec był właścicielem sklepu spożywczego. Po ukończeniu szkoły podstawowej Gottlieb został wysłany do gimnazjum humanistycznego (wówczas nazywało się ono szkołą łacińską”).
Nauka nie szła mu tam najlepiej, gdyż interesowały go przede wszystkim nauki ścisłe i technika. Po ukończeniu więc z trudem gimnazjum powrócił do swego rodzinnego miasteczka, a ojciec zrezygnował z dalszego kształcenia syna, oddając go do terminu do rusznikarza. Tutaj Gottlieb wykazał duże zdolności, a nauczył się dokładności i precyzji wykonania. Jednocześnie praca w rusznikarstwie zachęciła go do dalszego kształcenia się, Wyjechał do Stuttgartu i wstąpił do szkoły technicznej dla zaawansowanych. W 1853 roku dziewiętnastoletni Gottlieb Daimler podjął pracę w zakładach budowy maszyn w Grafenstaden koło Stuttgartu. Rozpoczął jako praktykant, a w trzy lata później został już kierownikiem działu. W tym czasie zapisał się jako wolny słuchacz na Politechnikę w Stuttgarcie, którą ukończył w ciągu dwóch lat, uzyskując stopień inżyniera. Było to możliwe dzięki temu, że miał już ukończoną szkołę techniczną oraz zdobył dużą praktykę. W 1860 roku Gottlieb Daimler porzucił swoją dotychczasową pracę w zakładach budowy maszyn i za zaoszczędzone w ciągu siedmiu lat pieniądze wyruszył w podróż do Francji i Wielkiej Brytanii.
W Paryżu zapoznał się z produkcją silników spalinowych Lenoira, w Anglii pracował kolejno w paru zakładach produkujących różne maszyny, między innymi silniki spalinowe i parowe, parowozy, kotły itd. Zdobywszy w ten sposób sporo doświadczenia, Daimler po dwuletnim stażu zagranicznym powrócił do Niemiec i podjął pracę w przedsiębiorstwie Strauba w Geislingen, a następnie w firmie Bruderhaus w Reutlingen, gdzie po paru latach został dyrektorem technicznym całego przedsiębiorstwa. Wszystkie zakłady, w których pracował, zajmowały się wytwarzaniem różnych maszyn. Daimler dał się poznać jako uzdolniony technik i technolog, świetny organizator i propagator postępu technicznego. Choć doszedł do wysokiego stanowiska w przemyśle i cieszył się wspaniałą opinią jako fachowiec, stale poszukiwał swojej właściwej drogi życiowej. W 1872 roku otrzymał nową intratną propozycję objęcia stanowiska głównego inżyniera w zakładach Deutz, produkujących silniki spalinowe. Zakłady te znajdowały się na przedmieściu Kolonii i należały do Otta i Langena. Gottlieb Daimler przyjął tę propozycję, uzyskał warunki nadzwyczaj korzystne, i to zarówno materialne, jak też i pod względem samodzielności w pracy. Razem z nim przeszedł do pracy w tychże zakładach jego przyjaciel, utalentowany konstruktor Wilhelm Maybach. Dzięki wynalazkom Otta i współpracy z nim Daimlera i Maybacha produkcja w zakładach Deutz rozwijała się nadzwyczaj dynamicznie. Daimler zrozumiał, że tym, czego dotychczas poszukiwał, jest silnik spalinowy, ale nie ten produkowany, to znaczy ciężki, duży, wolnoobrotowy, który może służyć jedynie do napędu maszyn stacjonarnych, lecz mały, lekki, szybkoobrotowy o szerokim zastosowaniu. Rozpoczął więc z wrodzoną systematycznością i pracowitością szukać rozwiązania wszystkich tych problemów, które stały na drodze do urzeczywistnienia konstrukcji silnika jego marzeń. Niestety, był pracownikiem firmy Deutz i nie mógł zajmować się jedynie swoim hobby, firma zaś niezwykle ceniąc Daimlera powierzała mu coraz bardziej odpowiedzialne stanowiska. Wreszcie w roku 1881 zażądano od niego, by objął samodzielne kierownictwo licencyjnych zakładów budowy silników w Rosji. To przekreśliłoby całkowicie możliwość realizacji koncepcji Daimlera. Odmówił i odszedł z zakładów Otta i Langena. Miał 48 lat zaczynając zupełnie nowe życie. Kupił w miejscowości Cannstatt dom z ogrodem i zamieszkał tam z rodziną. Przebudował i przekształcił w warsztat – laboratorium szopę w ogrodzie. Namówił Maybacha, ażeby również porzucił firmę Deutz i przeniósł się do Cannstatt, co ten uczynił.
Kilkanaście miesięcy od rozpoczęcia pracy we własnym warsztacie przyjaciele zbudowali silnik z leżącym cylindrem, uzyskujący 250 obr./min. Silnik ten opatentowali w 1883 roku. Daimler nie był jednak z niego zadowolony, gdyż był to jedynie udoskonalony nieco silnik dotychczas znany. Przekonstruował go. Cylinder ustawił pionowo, udoskonalił zasilanie w paliwo oraz system zapłonowy. Silnik był mniejszy, lżejszy i wydajniejszy. Daimler doszedł do wniosku, iż można przeprowadzić doświadczenie z zastosowaniem tego silnika do napędu pojazdu kołowego. W 1885 roku wmontował silnik do prymitywnego pojazdu dwukołowego (coś w rodzaju motocykla), na którym jego syn Paul w dniu 10 listopada dokonał pierwszej przejażdżki z Cannstatt do Unterturkheim (odległość 3 kilometrów).
To było wielkie zwycięstwo. W roku 1886 Gottlieb Daimler zbudował zmotoryzowany powóz, nazwany Daimler Motor Kutsche. Miał on jednocylindrowy silnik o pojemności skokowej 462 cm3 i mocy 1,2 KM przy 650 obr/min, umieszczony w przerobionym do tego celu powozie. Tylne koła były napędzane za pomocą przesuwnych przekładni pasowych, a zamiast dyferencjału zastosowano poślizgowe sprzęgło przeciążeniowe. Ponieważ był to zmotoryzowany powóz, kierowano całą osią przednią, a nie kołami umieszczonymi na tej osi. Pojazd można obejrzeć w muzeum firmy Daimler-Benz AG w Stuttgarcie Unterturkheim. W Bad Cannstatt, w dzisiejszym parku zdrojowym, stoi dawny domek ogrodowy Daimlera. Tutaj, od roku 1882, Gottlieb Daimler wraz ze swym przyjacielem, Maybachem, przeprowadzał eksperymenty związane z budową jednego z pierwszych silników spalinowych (szybkoobrotowych) na świecie. Silnik ten został najpierw zastosowany do wspomnianego motocykla, a udoskonalony w następnych latach do Motor Kutsche.
Wszystkie te pierwsze próby konstrukcyjne były prowadzone właśnie w domku ogrodowym i w szopie obok (już nie istnieje), która pełniła funkcje garażu. Daimler i Maybach przywiązywali dużą wagę do swych doświadczeń i badań. Utrzymywali je więc w ścisłej tajemnicy. Jednakże nie udało się im ukryć hałasu, jaki wydobywał się nocą z pomieszczenia, w którym schowali się przed ciekawością ludzką. Hałas ten najradośniejszy dźwięk dla wynalazców i konstruktorów powodowało ich pierwsze dziecko, ich silnik. Słuchali więc tych przeraźliwych dźwięków jak najpiękniejszej muzyki. Sąsiadom nie podobały się jednak te odgłosy. Zaczęli źle mówić o tej sprawie. Poszła plotka, że Daimler produkuje w swym ogrodzie monety, że po prostu założył małą fabrykę pieniędzy dla własnych potrzeb. Plotka ta doszła do policji, która postanowiła nakryć fałszerzy na gorącym uczynku. Zrobiono zasadzkę. Otoczono domek ogrodowy. W nocy, gdy silnik zaskoczył i zaczął pracować, policjanci i tajni agenci wtargnęli do warsztatu. Sądzili, że zastaną bandę fałszerzy. Zastali dwóch ludzi przy warsztacie i aparat, którego sensu i celu nie rozumieli. Daimler starał się im wyjaśnić, co to jest i do czego może służyć. Nie trafiało im to do przekonania. No, bo niby co z tego, że kręci, ale po co? Dla nich było jedynie ważne, gdzie są fałszywe monety. Odeszli mocno rozczarowani brakiem falsyfikatów. Tak to policja, szukając fałszywych pieniędzy, nie zdawała sobie sprawy z tego, że Gottlieb Daimler faktycznie robi prawdziwe pieniądze. Na tym właśnie przyrządzie silniku spalinowym on i wielu innych producentów zrobiło największe i najautentyczniejsze pieniądze na świecie. Obecnie domek ogrodowy Daimlera, w którym powstał jego pierwszy silnik, jest zamieniony na małe muzeum.
Jest tam warsztat, a na nim, jak wówczas, stoi silnik. Jest to rekonstrukcja oryginału, który uległ zniszczeniu podczas pożaru zakładów w roku 1903. Narzędzia, tokarka, przyrządy pomiarowe uzupełniają tę małą, robiącą wrażenie autentyku, ekspozycję. Odwiedzającym Bad Cannstatt radzimy ją obejrzeć.Chcąc udowodnić przydatność silnika spalinowego, Daimler zastosował go w następnych latach do napędu łodzi motorowej (1886 r.), drezyny kolejowej (1887 r.), wagonu kolejowego (1888 r.), kolejki w lunaparku (1888 r.), tramwaju (l 888 r.), balonu przy pomocy śmigła (1888 r.), wozu pożarniczego (1892 r.) itd. Uogólniając, Daimler udowodnił, że silnik spalinowy ma wszechstronne zastosowanie. Nie był to ten sam silnik, który został skonstruowany w 1884 roku.
Konstruował silniki coraz lepsze, coraz nowocześniejsze. Obroty wzrosły do 900/min. W 1889 r. Daimler opatentował silnik dwucylindrowy widlasty, który rozwijał moc 3,75 KM. Silniki Daimlera zdobywały sławę. Różne kraje nabywały licencje na ich produkcję. W 1890 roku powstała spółka pod nazwą Daimler Motoren Gesellschaft, która uruchomiła zakłady produkujące samochody według koncepcji Daimlera. Firma ta po połączeniu się w 1926 r. z firmą Benz istnieje do dziś i produkuje znane samochody Mercedes. Daimler umarł w wieku lat 66 w Cannstatt jako zamożny człowiek, który urzeczywistnił swoją ideę.
Opracowanie tekstu: MacKuz
Foto: Daimler